Opublikowany: 28.07.2023
Dzisiaj z ciężkim sercem musieliśmy opuścić naszą piękną zatokę w Tjärö i skierować się w stronę Karlskrony, aby w niedzielę bez problemu zdążyć na pociąg.
Po drodze zatrzymaliśmy się dzisiaj na archipelagu Karön. Niewiele się tu dzieje, mały pomost z kilkoma boksami dla żaglówek, bardzo ładne kąpielisko (ale niestety woda jest jeszcze za zimna) i restauracja. Czego tu jest pod dostatkiem: FERN. Roślina rośnie na skałach i opanowała całą wyspę. Roślinność jest piękna, raz przeszliśmy szlakiem i było cudownie.
Naprzeciwko znajduje się ląd szwedzki i kolejny duży port, w którym bez problemu można dostać wolne miejsca nawet w sezonie. Woleliśmy jednak pojechać na archipelag.
Jutro ostatni przystanek w drodze do Karlskrony.